środa, 21 sierpnia 2013

Pierwszy wyjazd w góry

Tegoroczne wakacje spędziłem bardzo rowerowo, gdyż namówiłem rodziców na wyjazd do Wisły. Powiem, że na początku miałem pewne obawy czy dam sobie radę na tych trasach oraz czy w ogóle ogarnę jazdę wyciągiem. Pierwszego dnia pojechałem na stożek. Moje obawy dotyczące wyciągu minęły z pierwszym wjazdem na górę, nie było najgorzej. Początkowe zjazdy były bardziej w celu poznania tras i przyzwyczajenia się do jazdy w takich warunkach. Trochę mnie wytrzęsło na 4x'owym rowerze w górach ale powiem że spd okazały się przydatne, gdyż przy powolnych zjazdach jednak dało się trochę polatać na wybojach i małych hopkach. Obsługa była bardzo miła szczególnie pan przy wyciągu.

Kolejny dzień to jazda w bikeparku palenica. Szczerze powiem, że tu trasu bardziej przypadły mi do gustu gdyż były mniej wyboiste i nawet osoby początkujące mogły się na nich dobrze bawić. Pod wyciągiem poznałem kilku spoko gości w moim wieku i pośmigałem z nimi, pokazali mi trasy i powiedzieli jak po nich jeździć. Pozdrower i piona dla was chłopaki :). 

Co do całego wyjazdu to bardzo spodobała mi się jazda w górach i mam nadzieję, że w przyszłym roku tez tam pojadę z tym, że trochę lepiej przygotowany. Stan tras oceniam na bardzo dobry tak samo obsługa wyciągu w obu miejscówkach. Dzięki za super jazdę. Zamieszczam również filmik do przejazdu w Palenicy trasą "stolikami" : http://www.youtube.com/watch?v=O_8aLgdTWRg




2 komentarze:

  1. wiem co to za "ból" zjeżdżać na ht
    jak ja byłam pierwszy raz na palenicy to wzięło mnie na czarną trasę z rockstara (dodam że miałam łyse opony), i trochę się poobijałam, jak będziesz w tych stronach to dawaj znać !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również raz zjechałem rockstar'em raz wyleciałem z bandy i chyba 2 razy przez kierownice na korzeniach. Po tym uznałem, że po co mam jeździć trasą która nie daje mi wcale frajdy więc głównie jeździłem stolikami. Może w przyszłym roku znowu przyjade to się odezwę, pozdro.

      Usuń