Kolejny dzień to jazda w bikeparku palenica. Szczerze powiem, że tu trasu bardziej przypadły mi do gustu gdyż były mniej wyboiste i nawet osoby początkujące mogły się na nich dobrze bawić. Pod wyciągiem poznałem kilku spoko gości w moim wieku i pośmigałem z nimi, pokazali mi trasy i powiedzieli jak po nich jeździć. Pozdrower i piona dla was chłopaki :).
Co do całego wyjazdu to bardzo spodobała mi się jazda w górach i mam nadzieję, że w przyszłym roku tez tam pojadę z tym, że trochę lepiej przygotowany. Stan tras oceniam na bardzo dobry tak samo obsługa wyciągu w obu miejscówkach. Dzięki za super jazdę. Zamieszczam również filmik do przejazdu w Palenicy trasą "stolikami" : http://www.youtube.com/watch?v=O_8aLgdTWRg
wiem co to za "ból" zjeżdżać na ht
OdpowiedzUsuńjak ja byłam pierwszy raz na palenicy to wzięło mnie na czarną trasę z rockstara (dodam że miałam łyse opony), i trochę się poobijałam, jak będziesz w tych stronach to dawaj znać !
Ja również raz zjechałem rockstar'em raz wyleciałem z bandy i chyba 2 razy przez kierownice na korzeniach. Po tym uznałem, że po co mam jeździć trasą która nie daje mi wcale frajdy więc głównie jeździłem stolikami. Może w przyszłym roku znowu przyjade to się odezwę, pozdro.
Usuń